wtorek, 14 czerwca 2011

Żyj więcej, potrzebuj mniej

Im bardziej skupiam się na życiu, tym bardziej wydaje mi się, że mniej potrzebuję.

Co oznacza skupiać się na życiu? Jest to zmiana od troszczenia się o dobytek, status, cele i piękne rzeczy … do troszczenia się o rzeczywiste życie. Życie obejmuje: długie spacery, tworzenie rzeczy, rozmawianie z przyjaciółmi, przytulanie się do mojej żony, zabawa z moimi dziećmi, jedzenie niewyszukanych pokarmów, wychodzenie i stawanie się aktywnym.

To jest życie. Nie robienie zakupów, nie oglądanie telewizji, nie jedzenie mnóstwa tłustego i słodkiego jedzenia dla samego utrzymania, ale dla przyjemności, ani też surfowanie po Internecie, czy zamawianie rzeczy online, czy też próbowanie, by stać się popularnym. Te sprawy to nie jest życie – są to konsumpcyjne rozrywki, które przejawiają tendencję do uwikłania nas w nadmierną konsumpcję i bezmyślność.

Gdy skupiam na życiu, wszystkie pozostałe sztuczne potrzeby stają się mniej ważne. Dlaczego potrzebuję telewizji, gdy mogę wyjść na dwór i mogę zwiedzać albo stawać się aktywnym, czy też iść na spacer z przyjacielem? Dlaczego muszę robić zakupy, gdy już mam wszystko, czego potrzebuję – i mogę spędzać z kimś czas lub tworzyć, i potrzebuję niewiele, by to robić.

Te rzeczy, które robię teraz — nie wymagają prawie niczego. Mogę żyć i niewiele potrzebować.

Potrzebując mało otrzymuję mnóstwo zadowolenia … to daje ogromną satysfakcję. Jest to gospodarka zasobami, której nie doświadczyłem nigdy wcześniej.

Obecnie, nie potrzebuję niczego, oprócz moich najbliższych, edytora tekstu, sposobu do wysyłania tego, co tworzę, dobrej książki, niewyszukanych potraw roślinnych, kilku ubrań, by się ogrzać oraz przestrzeni.